Radio podłączone do internetu posiada tylko 5,1 proc. Polaków

Z rok temu interesowałem się tematem, bo chciałem sobie kupić odbiornik radia internetowego. Gdy zobaczyłem ceny (tryb mono) to zmieniłem zdanie. Chyba by było taniej kupić taniego smarfona + głośniki po kablu jack 3,5.
Aktualnie nie wiem jak ceny bo nie sledze już tematu.

Smartfon z dobrym wyjściem (niektóre nie grają za dobrze) + Replaio Radio + amplituner/ wzmacniacz i na co komu radio internetowe? Od ładnych paru lat tak słucham interesujących mnie audycji w stacjach, które są poza zasięgiem, a od dwóch lat doszło 357/ NŚ.

Smartfon z dobrym wyjściem (niektóre nie grają za dobrze) + Replaio Radio + amplituner/ wzmacniacz i na co komu radio internetowe? Od ładnych paru lat tak słucham interesujących mnie audycji w stacjach, które są poza zasięgiem, a od dwóch lat doszło 357/ NŚ.

Radio internetowe (jako osobne urządzenie) lub tuner internetowy jednak są dużo wygodniejsze. Włączamy jednym przyciskiem lub pilotem. Telefon raz, że musi być podłączony na stałe do ładowarki (pytanie, czy to bezpieczne), dwa - nie wygląda to ładnie - jakaś plątanina kabli - tu ładowarka, tu minijack, trzy - żeby coś włączyć, trzeba podejść, odblokować ekran, odpalić apkę itd. Przestawiłem cały dom na odbiorniki internetowe jeszcze z Ś.P. Trójki - odbiór na FM w centrum Wrocławia był kiepski. Znośne odbiorniki można kupić już do 300 zł, tuner internetowy to, fakt, droższy nabytek (od 600 zł myślę), ale to są inwestycje na lata.