Sylwester Latkowski może mieć kłopoty po filmie "Nic się nie stało". "Wiedząc o brakach zdecydował się na show"
Po tym jak TVP1 w środę wieczorem pokazała film dokumentalny Sylwestra Latkowskiego „Nic się nie stało” o wątkach pedofilskich wokół trójmiejskiego lokalu Zatoka Sztuki, wytoczenie procesów autorowi materiału i TVP zapowiedzieli m.in. Kuba Wojewódzki, Adam „Nergal” Darski i Grażyna Wolszczak. Dziennikarze śledczy i prawnicy nie zostawiają suchej nitki na obrazie i jego reżyserze.
Dołącz do dyskusji: Sylwester Latkowski może mieć kłopoty po filmie "Nic się nie stało". "Wiedząc o brakach zdecydował się na show"
No rzeczywiście film o całowaniu klamki na poziomie trudnych spraw xD
Różnica pomiędzy pracą dziennikarską Latkowstkiego a Sekielskich rzeczywiście jest mierzona w całych poziomach - z tym, że na korzyść Sekielskich. Latkowski zrobił przeróbkę "Uwaga TVN" sprzed 4 lat i na live rzucił kilkoma nazwiskami bez cienia dowodów. U Sekielskich winni sami się przyznawali na taśmach, niezaprzeczalne dowody. Latkowski to polityczny cyngiel PiSu, a nie dziennikarz śledczy.