Szef Answear: po opodatkowaniu e-sklepów minister finansów może zostać „grabarzem” polskiego handlu internetowego
- Polski rynek internetowy jest w początkowej fazie rozwoju i koszty inwestycji zwykle znacząco przewyższają uzyskiwane marże. Dlatego obłożenie nowym, dodatkowym podatkiem e-sklepów, które w większości są na etapie startupowym będzie dla nich szczególnie dotkliwe i świadczy o braku wyobraźni rządzących - ocenia dla serwisu Wirtualnemedia.pl Krzysztof Bajołek, współzałożyciel i prezes Answear.com.
Dołącz do dyskusji: Szef Answear: po opodatkowaniu e-sklepów minister finansów może zostać „grabarzem” polskiego handlu internetowego
Powtórzę "W zamian za objęcie polskim prawem konsumenckim, w zamian za polskie prawo rękojmi, za sprzedawcę i kontakt polskojęzyczny, za brak konieczności dochodzenia praw za granicą, za brak transgranicznego transferu środków i kosztów przewalutowania, które są droższe? Żarty."
Sam fakt przewalutowania może być droższy niż te maksymalne 0,4%.
Szanowny Panie, mówimy tu o maksymalnej stawce rzędu 0,4%, czyli 4 złote na każdy tysiąc. Jakimi i o jakiej wartości musiałby Pan handlować produktami by ten podatek wpływał znacząco na Pana decyzje inwestycyjną? Mieszkaniami? Przez sklep internetowy? Wysłanie faktury pocztą lub potwierdzenia salda do klienta jest wielokrotnie droższe.
Well, towar bierze się z kosmosu i jest zazwyczaj darmowy, sprzedawca szczęśliwym jedynie trafem wszedł w jego posiadanie.
Bo towar to nakład inwestycyjny. Super - nie wiedziałem.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Dropshipping