SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

„Gazeta Polska” z kopertą i banknotem dla marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego

W najbliższym numerze tygodnika „Gazeta Polska” (Niezależne Wydawnictwo Polskie) ukaże się koperta i specjalna replika banknotu z wizerunkiem marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego. Redakcja zachęca do wysyłania banknotu Grodzkiemu.

Dołącz do dyskusji: „Gazeta Polska” z kopertą i banknotem dla marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego

51 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
rh minus
"Pan Tadeusz Staszczyk, pacjent szpitala w Szczecinie Zdunowie, miał otrzymać propozycję otrzymania pięciu tysięcy złotych w zamian za fałszywe oskarżenie marszałka Tomasza Grodzkiego o korupcję - donosi Radio ZET. Sprawa ma trafić do ABW"
"W danych katalogu IPN funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa pod sygnaturą „IPN Sz 0019/3593” można znaleźć bogatą historię Tadeusza Staszczyka w WUBP/WUds.BP, czyli wojewódzkim urzędzie Bezpieczeństwa Publicznego. Była to stalinowska jednostka terenowa Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, funkcjonująca na terenie województwa szczecińskiego w latach 1946-1954. "

Właśnie dlatego słuzby go wybrały.
odpowiedź
User
rh minus
Patrzcie jak oni nie mogą nic znaleźć.. Takich numerów się imają.
Żałosny spektakl.

Jak to nie mogą nic znaleźć? Przecież są pacjenci którzy pod swoim nazwiskiem potwierdzili fakt wręczenia łapówki pod przymusem i sugestią pana doktora. Jeśli są świadkowie i to mówią to uszanujmy to.


Pod nazwiskiem zdaje się wypowiedziała się jak dotąd jedna osoba, która następnie Grodzkiego przeprosiła, zaznaczając, że nie twierdzi, że brał łapówki. Pozostali są anonimowi. Nie jest anonimowy pacjent, który twierdzi, że próbowano go przekupić w zamian za oczernienie Grodzkiego.

Po pierwsze Pani Profesor Piela wcale się nie wycofała z tego co mówiła.
A jeżeli chodzi o pozostałych, to fakt że ich dane nie wiszą na wszystkich płotach i we wszystkich mediach nie znaczy że są anonimowi. Prokuratura ich dane zna, więc nie są wcale anonimowi.

Prokuratura nie tylko zna ich dane, ale i zapewne znalazła przekonujący środek odświeżający im pamięć.
odpowiedź
User
XYZ
Cenzorzy z wirtualne media usuwają komentarze
odpowiedź