Europoseł PiS krytykowany za atak na dziennikarza TVN24. „Prowokował i popychał, by dostać się do premiera”
Tomasz Poręba, europoseł PiS i szef sztabu tej partii przed wyborami samorządowymi, odepchnął reportera TVN24 Radomira Wita. Został za to skrytykowany przez wielu dziennikarzy. - Prosiłem raz, drugi i trzeci, aby Pan z TVN24 odszedł, bo to nie czas na pytania. On prowokował, agresywnie na mnie wpadał i popychał, by dostać się do Premiera - tłumaczy Poręba.
Dołącz do dyskusji: Europoseł PiS krytykowany za atak na dziennikarza TVN24. „Prowokował i popychał, by dostać się do premiera”
Dobrze, że chociaż TVP i Kossakowski się ostali jako ostatnia ostoja rzetelności dziennikarskiej :)
Jeżeli jest się korespondentem sejmowym bez możliwości wykonywania pracy i to od wielu lat nie dziwi, że posuwają się od wszelkich sposobów aby dostać odpowiedź na cokolwiek.
Zauważ, że PiS medialnie się odgrodził kompletnie.
Do Sejmu dostęp mają tylko wybrani. Politycy PiSu za barierkami otoczeni kordonem ochroniarzy. Jak konferencja prasowa to w formie oświadczenia. Bez zadawania pytań. Jeśli pytania, to pisane na karteczkach. Jak występ w telewizji to tylko swojej. A jak wywiad, to tylko u Karnowskich lub Holeckiej, tak, żeby była gwarancja, że najtrudniejszym pytaniem jakie padnie było "jak Pan to robi, że jest Pan takim świetnym i skutecznym Premierem?" Więc nie ma się co dziwić, że część dziennikarzy będzie bardziej nachalna niż to było do tej pory. Po części PiS sam jest winny tej sytuacji. Jakby PiS spuścił z tonu i raz za czas skonfrontował się z prawdziwymi dziennikarzami a nie tylko funkcjonariuszami aparatu partii z mikrofonem to też presja by była mniejsza.