SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

"Urywki z rozrywki" w Trójce przesunięte na inną godzinę. Słuchacze protestują, ale zmian będzie więcej

Radiowa Trójka zmieniła formułę porannego programu "Urywki z rozrywki" i przesunęła go na wcześniejszą godzinę. Zupełnie zniknęli natomiast z ramówki prasowi komentatorzy. Słuchacze się oburzają, ale dyrektor PR III, Adam Hlebowicz mówi portalowi Wirtualnemedia.pl, że za tymi zmianami nic się nie kryje.

Dołącz do dyskusji: "Urywki z rozrywki" w Trójce przesunięte na inną godzinę. Słuchacze protestują, ale zmian będzie więcej

63 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Podniecony
Nie rozumiem tego podniecenia. Po prostu przestałem słuchać Trójki i spokój. Po co denerwować się zakochaną w PISie jakąś Gacek czy Szydłowską czy Strzyczkowskim. Tam już innych nie ma bo nie rozśmieszajcie mnie odwagą Manna z Saturna

Podniecenie wynika z faktu, że nadal jest to medium publiczne - czytaj: majątek + abonament. Medium prywatne - wolność Tomku w swoim domku.
odpowiedź
User
No
A po co mi discopolowy łomot w jakimś VOX FM? Nienawidzę disco polo! Moje muzyczne pragnienia są zaspokajane przez Jedynkę.

Lemony, Pectusy, Margarety itp. Kwintesencja upadku Jedynki ws. muzycznych... Jedynie w nocy da się słuchać tego programu. Jedynie w tym paśmie mają szansę artyści mniej znani, nowe twarze, za którymi nie stoją fabryki gwiazd. Żeby być obiektywnym - upadek nie zaczął się za dobrej zmiany, ale za jej kadencji jest konsekwentnie kontynuowany, a symbolem nowego rozdania jest zmniejszenie bazy utworów wchodzących do playlisty - procentuje "doświadczenie" szefa muzycznego z mediów komercyjnych...
odpowiedź
User
kocham Jedynkę młością konserwatywną
A po co mi discopolowy łomot w jakimś VOX FM? Nienawidzę disco polo! Moje muzyczne pragnienia są zaspokajane przez Jedynkę.

Lemony, Pectusy, Margarety itp. Kwintesencja upadku Jedynki ws. muzycznych... Jedynie w nocy da się słuchać tego programu. Jedynie w tym paśmie mają szansę artyści mniej znani, nowe twarze, za którymi nie stoją fabryki gwiazd. Żeby być obiektywnym - upadek nie zaczął się za dobrej zmiany, ale za jej kadencji jest konsekwentnie kontynuowany, a symbolem nowego rozdania jest zmniejszenie bazy utworów wchodzących do playlisty - procentuje "doświadczenie" szefa muzycznego z mediów komercyjnych...

Hahahahahaha, widzę, że ze znajomością oferty muzycznej Jedynki jest u ciebie krucho. :D Skoro słyszysz w niej tylko Lemony, Pectusy, Margarety itp. :lol:

Tutaj jest publikowana playlista Jedynki: polskieradio.pl/7,Jedynka/19,Playlista :D I każde IQ może sobie zajrzeć i zobaczyć, co jest grane, jeżeli nie ma ochoty słuchać. :) Dużo muzyki pięknej, przyjemnej dla ucha, wartościowej, nieogłuszającej i niepowodującej pękanie głowy. Rozumiem, że wolisz rockowy łomot i bardzo odpowiadała ci warstwa muzyczna Jedynki w latach 2009-2011, kiedy muzyką sterował tam Romuald Jakubowski. :lol: Ja te czasy wspominam jako istny koszmar. To wtedy po kilkudziesięciu latach musiałem po raz pierwszy wyłączyć moją kochaną Jedyneczkę, bo nie dało się słuchać tych szarpidrutów, którymi katowano mnie od rana do wieczora. :x Do dzisiaj pamiętam doskonale ten koszmar, kiedy od rana leciał ten wstrętny rock. Nie tylko w "Sygnałach dnia", ale nawet w "Porannych rozmaitościach rolniczych" leciały jakieś Zeppeliny i inne rockowe szarpidruty. :x Potem była w miarę normalna muzyka w "Czterech porach roku", ale w "Muzycznej Jedynce" już czasami pieszczono moje uszy rockiem i całe "Popołudnie z Jedynką" też było na rockowo. :(
Na szczęście te koszmarne czasy odeszły w zapomnienie, a muzyka w Jedynce wróciła na właściwe konserwatywne tory. :D Fakt, że obecny szef muzyczny Jedynki wywodzi się z mediów komercyjnych, ale moim zdaniem wczuł się w klimat Jedynki i potrafił się dostosować. :) Nie przynosi Jedynce wstydu!
odpowiedź