Producent „Warto rozmawiać” prosił, by gościa przywiózł „Polak taksówkarz”. „W celu uniknięcia nieporozumień”
Produkująca „Warto rozmawiać” firma Media Paweł Nowacki, zamawiając taksówki do przywiezienia niektórych osób zaproszonych do studia, zaznaczała, że kierowcą ma być Polak. - W celu uniknięcia nieporozumień i skutecznego przewiezienia gościa pod wskazany adres - tłumaczy spółka, zapewniając, że nie dyskryminuje obcokrajowców.
Dołącz do dyskusji: Producent „Warto rozmawiać” prosił, by gościa przywiózł „Polak taksówkarz”. „W celu uniknięcia nieporozumień”
tak jak ta biedna kobiecina, która miała GPS za boga i zamiast 100km do sąsiadki w Belgii, to wywiózł ją do chorwacji przez całą europę? ; ) GPS to zdradzieckie urządzonko - należy uważać : )
Nie zakłądajmy, że goście "Warto rozmawiać" mają słomę zamiast mózgów i pozwolą zawieźć się do Chorwacji. Gdyby tak było, to oznaczałoby, że nie warto byłoby z nimi rozmawiać;)