Deutschlandradio stawia na DAB+. Jeszcze w czerwcu niemiecki nadawca publiczny zakończy emisję analogową Deutschlandfunk i Deutschlandfunk Kultur w wybranych regionach. Wyłączone zostaną nadajniki o małych mocach.

Polskie Radio poszerza zasięg swojego multipleksu DAB+. Proces zakończy się do 1 października 2024 roku. Monika Kuś, rzeczniczka prasowa nadawcy publicznego informuje Wirtualnemedia.pl, że docelowo nawet 93 proc. mieszkańców Polski będzie mogło odebrać dodatkowe rozgłośnie radiowe.

Po roku od zawieszenia konkursów na nadawanie na ogólnopolskim multipleksie radia cyfrowego nadal nic się w tej sprawie nie dzieje. - Nie ma presji ze strony rynku i regulatora tego sektora na szybkie uruchomienie procesu - przekonuje nas Witold Tomaszewski, rzecznik prasowy Urzędu Komunikacji Elektronicznej.

Wciąż nie wiadomo, kiedy zacznie działać ogólnopolski multipleks radia cyfrowego. Nadal nic się w tej sprawie nie dzieje, choć Urząd Komunikacji Elektronicznej zapowiada wybór jego operatora jeszcze w tym roku.

Nawet cztery razy mniej będą mogli zapłacić nadawcy radiowi za koncesję na nadawanie programu w technologii DAB+. Taki pomysł szykuje Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. - Każda obniżka jest dobra, bo przy obecnych cenach nie opłaca się prowadzić emisji cyfrowej. Ale Rada powinna przede wszystkim wynegocjować z operatorami niskie stawki za dystrybucję sygnału - komentuje portalowi Wirtualnemedia.pl Zbigniew Benbenek, szef Grupy ZPR Media.

W 2023 roku Urząd Komunikacji Elektronicznej powinien wyłonić operatora ogólnopolskiego multipleksu DAB+. Z informacji Wirtualnemedia.pl wynika, że zainteresowana postępowaniem jest firma BCAST, która należy do Cyfrowego Polsatu. Spółka jest obecnie operatorem multipleksów eksperymentalnych cyfrowego radia.

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji we wrześniu 2022 roku zawiesiła konkurs w sprawie miejsc na ogólnopolskim multipleksie DAB+. Postępowanie ma być wznowione po decyzji Urzędu Komunikacji Elektronicznej w sprawie operatora MUX-u. Przedstawiciel UKE w rozmowie z Wirtualnemedia.pl nie zdradza kiedy dokładnie regulator zajmie się tym tematem.

Polskie Radio rozpoczęło przetarg dotyczący dalszej emisji publicznych rozgłośni w DAB+. Termin składania ofert upływa 21 kwietnia. Z dokumentacji postępowania wynika, że do opóźnionego poszerzenia zasięgu multipleksu dojdzie najpóźniej do 1 października 2024 roku.

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji umorzyła postępowanie w sprawie wniosku Eurozetu, nadawcy Radia ZET, który zażądał przywrócenia terminu na złożenie oferty w konkursie dotyczącym miejsc w ogólnopolskim multipleksie DAB+. Spółka tłumaczy, że zmieniła się sytuacja, odkąd KRRiT podała termin wyłączenia analogowej emisji radia.

Z danych Radio Track, do których dotarł portal Wirtualnemedia.pl wynika, że tylko 44 tys. Polaków codziennie słucha radia w systemie DAB+. Mimo niewielkiej popularności tej technologii, nie brakuje lokalnych stacji, które decydują się na lokalne testy w wielu częściach kraju. Prezes Muzycznego Radia z Jeleniej Góry tłumaczy to „akceptowalnymi kosztami”.

Spółka PSN Infrastruktura uruchomiła w Łodzi na kanale 10C eksperymentalny multipleks w standardzie DAB+. Można za jego pośrednictwem słuchać siedmiu rozgłośni.

Norwegia jest pierwszym krajem na świecie, który zdecydował, że ogólnokrajowych stacji radiowych będzie można słuchać jedynie w DAB+. Analogowy FM nie odszedł jednak zupełnie do lamusa. Działa w nim ponad 200 nadajników lokalnych rozgłośni. Pozwolenie wygasa z końcem 2026 roku, ale politycy m.in. w obliczu wojny na Ukrainie chcą jego wydłużenia.

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji poinformowała, że w ramach konsultacji dotyczących wyłączenia analogowej emisji radiowej FM wpłynęło do niej 46 stanowisk nadawców, organizacji i instytucji oraz 12 opinii osób prywatnych. Mali i katoliccy nadawcy liczą na wsparcie finansowe państwa w związku z przejściem na DAB+.

Po konsultacjach KRRiT uchwaliła stanowisko w sprawie zakończenia emisji analogowego radia. Regulator przyjął też projekt rozporządzenia o opłatach za udzielenie koncesji DAB+. Będą tańsze. Z informacji Wirtualnemedia.pl wynika, że mniej zapłacą też nadawcy, którzy są dostępni zarówno drogą analogową, jak i cyfrową.  

"Wyłączenie radia analogowego w Polsce mogłoby się odbyć nie wcześniej niż 31 grudnia 2032 r." - taką opinię zawarł Jacek Oko, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej, w swoim stanowisku, które przesłał do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. To kolejny głos w konsultacjach przeprowadzanych przez ten organ.

Prezes UKE Jacek Oko uważa, że do wyłączenia analogowego radia FM powinno dojść nie wcześniej niż z końcem 2032 roku. Tymczasem przewodniczący KRRiT Witold Kołodziejski zdradza Wirtualnemedia.pl, że regulator zawiesił konkurs dotyczący ogólnopolskiego multipleksu DAB+, bo kluczowe są kwestie techniczne.

Pracodawcy, podobnie jak nadawcy komercyjni, bronią radia analogowego. "Nie ma konieczności szybkiej rezygnacji z rozpowszechniania programów radiowych w technologii analogowej i zastąpienia jej cyfrową technologią DAB+" - uważają Konfederacja Lewiatan i Związek Pracodawców Prywatnych Mediów.

"Z ogromną aprobatą przyjmujemy stanowisko KRRiT, że wyłączenie emisji analogowej FM powinno nastąpić nie wcześniej niż 31 grudnia 2026 r. i nie później niż 31 grudnia 2030 r." - napisał w liście do przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Michał Kanownik, prezes Związku Cyfrowa Polska, zrzeszającego producentów sprzętu audio.

"Ewentualna konwersja radiofonii z nadawania analogowego na cyfrowe winna być poprzedzona gruntownymi badaniami i analizami" - piszą we wspólnym liście przedstawiciele największych komercyjnych nadawców radiowych zrzeszonych w Związku Pracodawców Ogólnopolskich i Lokalnych Mediów Radiowych MOC FM. To ich reakcja na niedawną zapowiedź Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, która chce końca radia analogowego w Polsce w ciągu kilku lat.

PSN Infrastruktura uzyskała od Urzędu Komunikacji Elektronicznej zgodę na emisję lokalnego multipleksu radiowego DAB+ w Łodzi. Pozwolenie obowiązuje do 1 sierpnia 2023 r.