Według bukmacherów Rafał Brzozowski w konkursie Eurowizja ma zająć w półfinale ostatnie, 17. miejsce. - W Eurowizji, by na kimkolwiek zrobić wrażenie, trzeba być milę dalej w konwencji, być bardziej zdecydowanym, jeśli chodzi o kicz, humor czy eksponowanie otwarcia w dziedzinie na przykład seksualności - uważa Bartek Chaciński z „Polityki”.