Bank Pocztowy chce mieć ponad tysiąc placówek w 2015 r.

"W dalszym ciągu chcemy być bankiem masowym, detalicznym, z uzupełnioną prostą ofertą dla mikro i małych przedsiębiorstw. To, co uległo zmianie, to kwestia współpracy z Pocztą Polską. Dzisiaj chcemy wspólnie zarządzać całym pionem usług finansowych. W ramach grupy będzie on zarządzany z poziomu holdingu Poczty Polskiej"- powiedział prezes Tomasz Bogus dziennikarzom.

Główne cele banku na najbliższe 4 lata to realizacja strategicznego partnerstwa z Pocztą Polską, zwiększenie liczby klientów detalicznych i mikroprzedsiębiorstw do 3 mln w 2015 r. oraz zwiększenie poziomu kapitałów banku.

Bank chce także poszerzyć sieć dystrybucji o punkty obsługi na Poczcie tak, aby na koniec 2015 r. ich liczba przekraczała1 tys. (z uwzględnieniem 55 oddziałów własnych).

"Na koniec 2015 r. chcemy, aby na tę sieć składało się aż 1000 punktów: 360 mikrooddziałów i 640 Pocztowych Stanowisk Finansowych (PSF), obsługiwanych przez osoby specjalnie dedykowane do sprzedaży produktów finansowych"- powiedział Bogus.

Liczba klientów wzrosła o 33% w skali roku do 1,06 mln osób na koniec 2011, zaś liczba ROR w tym czasie wzrosła o 55% do 515 tys.

Saldo kredytów brutto wzrosło o 47% w skali roku do 3,8 mld zł, zaś saldo depozytów zwiększyło się o 25% do 4,7 mld zł na koniec 2011 r.

"To, co jest najważniejsze to fakt, że udało nam się zachować dynamikę wzrostu. Rozwijamy się kilkakrotnie szybciej niż rynek, realizując zamierzenia strategiczne" - podkreślił Bogus.

Zgodnie ze wstępnymi wynikami finansowymi (przed audytem), w 2011 r. suma bilansowa banku wzrosła o 25% r/r do 5,2 mld zł.

Zysk netto wzrósł do ok. 27 mln zł na koniec 2011 r., tj. o 84% w skali roku. Wynik na działalności bankowej wzrósł o 17% r/r do 258 mln zł.

Stopa zwrotu z kapitału (ROE) wynosiła ok. 9% na koniec 2011 r., tj. o ok. 4 pp. więcej, niż przed rokiem.