W kryzysie polscy internauci źle oceniają kredyty, a dobrze turystykę

Jedna trzecia opinii o kryzysie zamieszczonych przez Polaków w internecie od października do marca dotyczyła inwestycji - pokazuje analiza przeprowadzona przez Instytut ARC Rynek i Opinia. Co piąta "kryzysowa" wypowiedź odnosiła się do codziennych zakupów, a co szósta - do kredytów lub rozrywki i turystyki.

Wśród opinii dotyczących kredytów aż 89 proc. miało wydźwięk negatywny. Polscy internauci narzekali na nagły wzrost rat wpływający na uszczuplenie codziennych wydatków oraz wyrażali obawy przed zaciąganiem nowych pożyczek. Z kolei tylko połowa wypowiedzi na temat inwestycji była pesymistyczna, ponieważ co drugi internauta podejmujący ten wątek zauważał możliwości finansowe pojawiające się w trudnym gospodarczo okresie.

Negatywnych było za to 80 proc. opinii o codziennych zakupach wyrażanych przez Polaków w sieci. Najczęściej narzekali na wzrost cen produktów importowanych oraz konieczność ograniczania wydatków, zauważając jednocześnie, że dużo dobrych i tanich rzeczy można kupić w sklepach dyskontowych. Turystyka i rozrywka to jedyna tematyka, w której pozytywne wypowiedzi polskich internautów wyraźnie przeważały nad negatywnymi, stanowiąc 56 proc. ogółu. Chociaż Polacy zwierzali się w sieci, że rzadziej wychodzą na imprezy i rozważają rezygnację z wakacyjnego wyjazdu, wiele osób rozważało jedynie skrócenie podróży albo wybranie jej tańszej, krajowej wersji.

Badanie opinii polskich internautów o zachowaniach w czasie kryzysu zostało przeprowadzone przez Instytut ARC Rynek i Opinia na podstawie treści zamieszczonych na forach, blogach i serwisach społecznościowych od 1 października ubiegłego roku do 20 marca bieżącego. Analizie ilościowo-jakościowej poddano 310 reprezentatywnych wypowiedzi.