Co dalej z tygodnikiem "Przekrój"
„Przekrój”: przed laty za czasów „krakowskich” - czytany przez miliony, obecnie - podupadający, szukający miejsca na rynku. Czy uda się uratować tytuł, który jeszcze nie tak dawno kształtował intelektualnie Polaków?
„Przekrój”: przed laty za czasów „krakowskich” - czytany przez miliony, obecnie - podupadający, szukający miejsca na rynku. Czy uda się uratować tytuł, który jeszcze nie tak dawno kształtował intelektualnie Polaków?
Dołącz do dyskusji: Co dalej z tygodnikiem "Przekrój"
http://niekulturalni.wordpress.com/2012/03/07/nie-dla-przekroju/
Kurkiewicz już raz był naczelnym i duzo nie zwojował... Czy tym razem będzie inaczej? Wątpię, jeśli ma nad sobą tak dobrych menadżerów jak Wróblewski, Talaga i reszta gawiedzi...