Mało prorosyjskiego spamu na polskich portalach. Wydawcy nie blokują ani nie usuwają komentarzy
Konflikt rosyjsko-ukraiński jest jednym z najbardziej dyskutowanych tematów w polskich serwisach internetowych, przy czym przedstawiciele czołowych portali nie zauważyli, żeby masowo pojawiały się wpisy prorosyjskie i antyukraińskie, co ostatnio zdemaskowały u siebie witryny „Le Figaro”, „Guardiana” i „Newsweeka Polska”.
Dołącz do dyskusji: Mało prorosyjskiego spamu na polskich portalach. Wydawcy nie blokują ani nie usuwają komentarzy
Przecież to są ich normalni czytelnicy ;)