Symulacja „Demiurga” i pytania o szklarnię, ptaki i stajnię w testach na koordynatorów w TVP

Pani Agnieszko Kublik z Gazety Wyborczej! Kiedy w TVP rządziły inne ekipy nie było tygodnia, żeby nie pisała Pani o tym co dzieje się w TVP. I słusznie, bo to nie jakaś telewizja komercyjna, ale publiczna, rodzaj dobra narodowego. Dlaczego jednak teraz, kiedy dzieją się rzeczy tak skandaliczne, jak wywalanie dziennikarzy do firm zewnętrznych i likwidacja produkcji, Pani milczy? Czy znajomość z prezesem Braunem nie pozwala pisać w tak ważnej sprawie? Ta ekipa pogrąża TVP. Zamienia ja swoimi neoliberalnymi, dawno już na świecie skompromitowanymi pomysłami, w komercyjny groch z kapustą. Telewizja bez dziennikarzy? Telewizja bez produkcji? Telewizja która zatrudnia samych usłużnych 3 partiom urzędasów? Telewizję publiczną trzeba ratować! Jest potrzebna. Oczywiście nie z taką ofertą programową, jak obecnie. Teraz to wygląda tak, jakby w np. w filharmonii dawano wodewile, koncerty disco-polo, bo rzekomo trzeba zarobić. Nie o słupki oglądalności tu chodzi na miłość boską, a o poziom cywilizacyjny.

Nieustające pytanie o kompetencje moralne p. Lewickiej do pracy w TVP. Dzieki czemu lub komu robi karierę. Uwodząc cudzych Męzów? WSTYD

Pytanie dnia, które zadamy na wizji w Minęła Dwudziesta: Kariera pani Lewickiej w TVP opiera się na członku. Jakim? Czyim? Którym? KTO wie?