Lichocka o sytuacji w Trójce: Strzyczkowski niewiele zmieniał, Zozuń i Olszański nudni i pretensjonalni
Jacek Kurski staje się coraz lepszym prezesem Telewizji Polskiej, a jego odwołanie w marcu wynikało z tego, że „powstało takie oczekiwanie” - tłumaczy Joanna Lichocka z Rady Mediów Narodowych. Zdaniem posłanki radiową Tróję trzeba ratować, bo działania byłego już dyrektora Kuby Strzyczkowskiego nie przyniosły wzrostu słuchalności. - Pani prezes Kamińska podjęła decyzję w interesie radia - uważa Lichocka.
Dołącz do dyskusji: Lichocka o sytuacji w Trójce: Strzyczkowski niewiele zmieniał, Zozuń i Olszański nudni i pretensjonalni
Przesuńmy się może ok 18 lat wstecz i przypomnijmy sobie jak powstała audycja "za a nawet przeciw" - ta audycja nigdy nie powinna powstać bo jest tak nietrójkowa jak dyrektor, który ją wymyślił. Powód jej powstania? Uznano, że antena potrzebuje tok szołu, a pan Kuba się do tego nadaje, bo narzekał, że będzie już chyba prowadził ZD3 popołudniowe do końca swojego życia... nie powiem - wiele dyskusji ciekawych, ale jeśli weźmiemy pod uwagę, że od 12.00 do 13.00 wcześniej grała Tonacja Trójki (utraciliśmy np. kultową godzinę wpół do trzynastej), to... no właśnie... każdy musi sobie odpowiedzieć co wybiera - ja wybieram Tonację. Ponadto - popołudniówki z Panem Kubą, a w szczególności te w okolicach Wigilii - dla mnie pamiątka na całe życie i mam takie pamiątki od samych początków Pana Kuby w Trójce.
Pan Ernest to doskonały fachowiec - wg mnie profesjonalista wysokiej klasy, specjalista od tematyki międzynarodowej (ostatnio np. w audycji 3 strony świata) i najprawdziwszy tzw. Trójkowy Redaktor (udowodnił to ostatnio np. sięgając po stare jingle Trójki) - nie podoba mi się, że jest tak poniewierany.
.
.
.
.
.
.
ja prdl