UKE zmusi kablówki do udostępniania łączy konkurentom. „Skuteczne wykorzystanie istniejących zasobów”
Urząd Komunikacji Elektronicznej rozpoczął konsultacje w sprawie nowych przepisów dotyczących infrastruktury kablowej w budynkach. Zgodnie z nimi najwięksi operatorzy będą zobowiązani do udostępniania swojej infrastruktury innym firmom. - Chcemy uniknąć duplikacji sieci w tych miejscach, gdzie jest to niepotrzebne. Przeniesienie postanowień decyzji do praktyki rynkowej pozwoli skutecznie wykorzystać istniejące zasoby i zwiększy konkurencję - wyjaśnia UKE odpowiadając na pytania Wirtualnemedia.pl.
Dołącz do dyskusji: UKE zmusi kablówki do udostępniania łączy konkurentom. „Skuteczne wykorzystanie istniejących zasobów”
Nikomu nikt nie zabrania montować na dachu anten, to najmniejszy problem. Problemem jest wprowadzenie nowych kabli do mieszkań w takim budynku i poniesienie kosztów budowy i późniejszego utrzymania takiej sieci. My w naszej wspólnocie uchwaliliśmy zbudowanie takiej instalacji z antenami naziemnymi i satelitarnymi co pochłonęło prawie 30 tysięcy złotych a wszystkie awarie są naprawiane z naszego funduszu remontowego. Korzystają z tej sieci ci co mają TV z satelity i ci co nie maja wymagań (wystarcza im sieczka z TV naziemnej). Internet i tak mamy od kablówek i lokalnych dostawców. Po burzach z ostatniego roku i wymianie urządzeń po przepięciach od pobliskich błyskawic, większość jest za tym, żeby tą sieć utrzymywały osoby z niej korzystające, czyli 20-30 złotych miesięcznie trzeba wyskoczyć.
W PRL była antena zbiorcza (2 programy TVP1 i 2 i pasmo w kablu od 111 do 450 MHz) bo nie było niczego innego, a każdy płacił w czynszu za konserwację AZART więc się "należało". A jak przestawało działać? Pan konserwator ze spółdzielni przychodził za tydzień i wymieniał wszystko jak leci i jeszcze flaszkę trzeba było dać, bo jak nie to następnym razem przychodził za 2 tygodnie.
W spółdzielniach jest z tego co wiem podobnie, to kwestia kasy. TV ma być ale płacić za to nie będę, bo i tak płacę czynsz, prawda?