AI tylko pomoże marketerom? Szef marketingu Mastercarda nie ma wątpliwości
Sztuczna inteligencja nie wyprze z rynku specjalistów ds. marketingu, ale istotnie może wesprzeć ich działania – uważa Raja Rajamannar, global CMO Mastercard. W ocenie światowej klasy eksperta, przy galopującej technologii przewagą konkurencyjną marek jest kreatywny i skuteczny marketing. - To nasz moment jako marketerów, aby wykorzystać i pokazać wartość, jaką możemy wytworzyć dla naszych firm i marek – powiedział Rajamannar.
W środę w Warszawie wystąpił Raja Rajamannar, globalny CMO Mastercard. Wizyta ma związek z premierą polskiego przekładu jego książki „Quantum Marketing”, wydanej w 2021 roku.
Globalny CMO Mastercard na spotkaniu w Warszawie przedstawił kluczowe założenia wymienionej lektury, poświęconej ewolucji marketingu przez kolejne "paradygmaty", od skupienia na produktach, przez emocje, aż po obecnie rewolucjonizującą marketing sztuczną inteligencję.
Zobacz: Jerzy Hołub na stanowisku wiceprezesa ds. marketingu i komunikacji w Mastercard
Piąty paradygmat marketingu
Według autora „Quantum Marketing” (w polskim wydaniu „Marketing kwantowy”) wkraczamy w piąty paradygmat, gdzie główną rolę odgrywa sztuczna inteligencja oraz inne technologie, które radykalnie zmieniają sposób prowadzenia działań marketingowych.
Sztuczna inteligencja jest uznawana za największy katalizator tej zmiany. – Widzę, jak AI przejmuje kontrolę nad wieloma obszarami marketingu – powiedział menadżer z Mastercard. Rajamannar wymienił m.in. tworzenie treści, analitykę czy insighty. Zdaniem eksperta, AI zrewolucjonizuje sposób pracy w marketingu, pozwalając na szybszą, bardziej efektywną i personalizowaną działalność. W związku z tym, kluczowe dla utrzymania przewagi rynkowej będzie widza z zakresu polityki finansowej i technologii, tak by nasza marka mogła skutecznie konkurować z innymi – radzi globalny CMO Mastercarda.
Zobacz: Dagmara Szulce: musimy przywrócić branży reklamy jej kunszt
Sztuczna inteligencja zabierze pracę specom od marketingu?
Redakcja Wirtualnemedia.pl zapytała Rajamannara, czy jego zdaniem AI wyprze człowieka z procesu tworzenia reklam.
- Na razie sztuczną inteligencję należy wizualizować bardziej jako rozszerzoną inteligencję ludzką. W procesie tworzenia reklamy pierwszy krok to brief. Jeśli popatrzymy na jakość briefów, które tworzy większość marketerów, można je znacznie poprawić. Sztuczna inteligencja może wykonać tu świetną robotę – uważa Raja Rajamannar.
- Gdy brief trafi do agencji, sztuczna inteligencja jest dziś w stanie zasugerować pomysły oparte na wcześniejszych sukcesach całego przekroju innych reklam z danej kategorii, a także w innych kategoriach. Mogą stać się zaczątkiem nowej idei dla kreatywnych w agencji – analizował global CMO Mastercard.
Na poziomie kreacji, zwłaszcza tych wizualnych, AI może także być cennym narzędziem.
- Tworzenie wizualizacji jest bardzo kosztownym procesem. Dzięki oprogramowaniu takiemu jak Mid Journey wydatki te mocno zmalały. W przyszłości możesz wyprodukować np. 300 wersji grafik zamiast jednej i wciąż nie będzie cię to kosztować dużo. Tak więc powiedziałbym, że tworzenie reklam i wokół tego zostanie znacznie ulepszony przez sztuczną inteligencję. Nie sądzę, by od razu odbierało to pracę ludziom – przewiduje Raja Rajamannar.
Coraz mniej CMO. “Nasz najlepszy czas”
Raja Rajamannar odniósł się także do innego trendu z branży marketingowej – coraz więcej globalnych koncernów eliminuje ze swojej struktury funkcję szefa marketingu. Zdaniem autora „Marketingu Kwantowego”, wynika to z zawężenia zakresu obowiązków CMO.
- Dawniej marketing obejmował cały zakres działań związanych z produktem, opakowaniem, ceną, dystrybucją i promocją. Teraz wiele z tych zadań jest rozdzielanych na inne stanowiska. Badania wykazują, że ponad 70 proc. dyrektorów generalnych nie ma zaufania do swoich działów marketingu w kwestii generowania zysków. W rezultacie wiele stanowisk CMO zostaje zlikwidowanych, a osoby te są zastępowane przez inne, takie jak dyrektor do spraw przychodów, klientów, doświadczeń lub wzrostu– wymieniał Raja Rajamannar. - Musisz zacząć zdobywać wiedzę i rozumieć finanse oraz technologie – radzi specjalistom od marketingu globalny CMO Mastercard.
Mimo tej ewolucji, to najlepszy moment, by być w branży marketingowej.
- To czasy, w których technologia wyrówna pole konkurencji, a każda firma będzie miała dostęp do tych samych niezwykłych technologii i przystępnych cen. Możesz tworzyć nawet złożone nowe produkty w szybkich cyklach. Jeśli więc jesteś w stanie tworzyć tak szybko i tanio produkty, to one będą wyróżnikiem. Będzie nim marketing. Dlatego jest to nasz moment jako marketerów, aby wykorzystać i pokazać wartość, jaką możemy stworzyć dla naszych firm i marek, co jest dla mnie niezwykle ekscytujące – mówił Raja Rajamannar.
Dołącz do dyskusji: AI tylko pomoże marketerom? Szef marketingu Mastercarda nie ma wątpliwości